czwartek, 27 grudnia 2012

Zamykanie śmietników!

O co chodzi z tym zamykaniem na klucz altanek śmietnikowych? Może ktoś mnie oświeci i poda jakieś sensowne argumenty. Mieszkam na osiedlu ogrodzonym, ale otwartym, jedna altanka śmietnikowa jest na dwa bloki, więc po co to zamykanie ich na klucz? Żeby sąsiad z bloku obok nie wrzucił do naszego kosza swoich odpadków? A jakby wrzucił to co by się stało? Śmieciarka przyjeżdża codziennie i zbiera śmieci z każdego śmietnika! Jedyny efekt zamykania śmietników jaki jest dostrzegalny gołym okiem, codziennie to worki pełne śmieci w koło altanki, bo ktoś idzie i chce po drodze wyrzucić śmieci i zapomniał kluczyka...więc absolutnie się nie wraca tylko ustawia obok, albo wpycha w szczelinę w deskach...porażka...
Po za tym niektórzy ludzie z tego żyją! Zbierają puszki, złom, a nawet resztki żywności... czy komuś to przeszkadza...usłyszę pewnie argument, że wyrzucają wszystko z kontenerów...kurcze mieszkałam na trzech osiedlach z otwartymi altankami i altanki bywały w stanie okropnym jedynie w weekendy kiedy ludzie wyrzucają dwa razy więcej śmieci i gdy nie ma miejsca w wagonach rzucają gdzie popadnie...

Cały czas czekam na jakieś argumenty za...przecież nie powiedziałam, że się nie przekonam. Póki co jestem zdecydowanie na NIE!

środa, 17 października 2012

Dziś mój syn ma pierwszy raz w przedszkolu karate, bardzo prosił, żeby go zapisać, choć jestem przekonana, że nie wie co to jest. Mimo, że usilnie próbowałam mu wyjaśnić o co chodzi, on wie swoje, będzie tam zdobywać puchar. Może mimo wszystko bardzo mu się spodoba, zobaczymy.
Wcięło mi mojego bloga, więc zaczynam od początku:-)
Moje życie kolorowe, czyli moje codzienne radości i smutki z 3,5 letnim Oskarkiem i 8 miesięcznym Gabrysiem, mężem non stop w pracy i leniwym psem.